Kilka dni temu w prywatnej wiadomości przeczytałam pytanie: Gdyby pani miała zaprojektować przedszkole marzeń dla swojego synka, co byłoby dla pani najważniejsze?
Potrzebowałam parę dni by odpowiedzieć na tego maila, ale tylko dlatego, że ostatnio jesteśmy w domu właściwie tylko na kąpiel i spanie. Co byłoby dla mnie najważniejsze wiedziałam od razu:
- podejście do dziecka terapeutów i opiekunów – by dziecko było traktowane podmiotowo, indywidualnie, by terapeuci i opiekunowie zwracali uwagę na emocje przez nie przeżywane, nazywali te emocje i akceptowali je (wszystkie), by na pierwszym miejscu stawiali nawiązanie bliskiej relacji z dzieckiem, a nie skupiali się na zmianie zachowania,
- metody terapii – stanowczo podejście niedyrektywne – dlaczego? – pisałam już o tym tutaj: Dlaczego nie terapia behawioralna,
- komunikacja – ideałem dla mnie byłaby komunikacja w duchu Porozumienie bez Przemocy – na stronie Dzieci są ważne przeczytać można Abecadło Porozumienia bez Przemocy napisane przez trenerkę empatycznej komunikacji Monikę Szczepanik,
- duuużo czasu na dworze, najchętniej w lesie, niezależnie od pogody (przecież nie ma złej pogody, są tylko niewłaściwe ubrania) i dużo wolności w tej leśnej przestrzeni, zgody na brudzenie, doświadczanie, sprawdzanie, negocjacje itd.,
- wielkość grup ustalana indywidualnie – obecnie T. najlepiej czuje się w grupce 2-3 dzieci i to też niezbyt długo, większa grupa = nadmiar bodźców, a jednocześnie zdaję sobie sprawę, że są dzieci z autyzmem, dla których większa grupa też będzie ok,
- dieta – możliwość zastrzeżenia dla Syna diety bezglutenowej, bezmlecznej i bezcukrowej, ale też by dieta bezglutenowa nie oznaczała bezglutenowego chleba składającego się z 50 składników plus parówek bezglutenowych o równie wybuchowym składzie,
- by kadra lubiła to co robi, by lubiła być z dziećmi, to się czuje, dzieci to czują.
To te najważniejsze punkty. Nie ma dla mnie znaczenia jak drogie będą pomoce, z których będą korzystać terapeuci, ile lat doświadczenia mają i jak bardzo elegancki jest lokal, w którym mieści się przedszkole (patrz punkt: duuużo czasu na dworze).
Czy udało mi się znaleźć dla T. przedszkole marzeń? O tym TUTAJ.
- Autorem zdjęcia jest Malcolm.
Brak komentarzy